Rajd w Poznaniu na nartorolkach 2024r.

Dwa lata temu paraliżowało zimno, rok temu niekorzystne warunki atmosferyczne topiły rolki w wodzie, ale w tym roku było zupełnie inaczej. Słońce na niebie i tylko początkowo kłębiące się na niebie groźne chmury. Jak z machnięciem czarodziejskiej różdżki gdzieś znikły i pozostał tylko wiatr, który chylił nad nami drzewa, kłaniając się w podziękowaniu za obecność.


I tylko Maciej mógł sobie wymarzyć tak wspaniałe urodziny. Urodziny na rolkach w tak licznym gronie to naprawdę wymarzony prezent.
Początek dość trudny, dużo terenu i przeciskanie się leśnymi ścieżkami po nie zawsze równej nawierzchni. Jedziemy wzdłuż jezior, mknącej szeroko rzeki Warty i wśród ludzi, którzy jak w psychodelicznym- thrillerze odwracają w tej samej chwili w naszą stronę głowy. Miejskie i podmiejskie ścieżki z czasem stają się szersze i przyjemność z jazdy rośnie z każdą chwilą. Latają nad nami drony, kamerki uczestników z pieczołowitością rejestrują nasze wyczyny, by jutro każdy z nas gdzieś się tam odnalazł. Na Malcie wiatr hula z jeszcze większą siłą. Rolki chwilami chcą stanąć w miejscu, ale wystarczy cicho pomruczeć i jadą dalej w rytm naszego oddechu.
I mimo że dystans liczył tylko około 45 kilometrów, niech nikt nie myśli że było łatwo. Teren i wiatr czy też podjazd na Cytadeli dał nam wszystkim trochę w kość, ale czego się nie robi dla przyjemności i dla tego by przebywać w tak wspaniałym towarzystwie. Rolkarze terenowi to jedna wielka rodzina.
Nie obyło się bez kilku upadków, kilku chwil gdy człowiek cudem ratował się przed nim, ale to wszystko to element gry, której przebieg czasami trudno przewidzieć.


Na pożegnanie posiłek w restauracji, rozmowy i umawianie się na kolejne spotkania. Przed nami Warszawa, Tychy czy też Rajd w Dolinie Baryczy 19 maja. Stowarzyszenie „Nartorolki Doliny Baryczy” zaprasza serdecznie wszystkich spragnionych kolejnej przygody.
Poznań pożegnał nas w doskonałych humorach a potem pomknęliśmy do domu szybciej niż ten Poznański wiatr.
Dzięki Maciej za zorganizowanie jak zawsze wspaniałego rajdu. To wielka przyjemność dla mnie i pewnie dla wszystkich gościć w Poznaniu i być uczestnikiem czegoś, co długo zapada w pamięci. Do zobaczenia za rok.