Nartorolki sportowe i terenowe Rawicz

Rydzyna -Leszno na rolkach terenowych

Pomysłów na nowe trasy do jazdy na rolkach terenowych jest zawsze dużo. Staram się wybierać takie, które przebiegają po ścieżkach rowerowych lub mało zatłoczonych drogach. Wszystko w trosce o bezpieczeństwo. Nikt nie jest ze stali. A kask na głowie to nie wszystko.
Zbiornik retencyjny w Rydzynie to dobry pomysł na to by coś zacząć. I nie koniecznie jadąc na rolkach terenowych skike.
Trasa wiodąca od Zbiornika w stronę Leszna to częściowo nowy pomysł, chociaż już na początkowym odcinku do granic miasta dobrze sprawdzony. Zawsze jednak kusi by pojechać dalej.

Zacznijmy może od samego zbiornika retencyjnego w Rydzynie, wokół którego wiedzie 3,5km ścieżka rowerowa wykonana z kostki betonowej. W dni weekendowe okolica ściąga wielu amatorów wycieczek rowerowych i aktywnie spędzających czas.
Sam zbiornik został wybudowany na wyrost, bo przez większość roku nie zapełnia się wodą nawet w połowie. Ale to temat na zupełnie inna rozmowę( kwiecień 2023 rok-zbiornik wypełniony)


Po objechaniu Zbiornika kierujemy się na asfaltową ścieżkę rowerową wiodącą w kierunku Leszna. Od kiedy wybudowano drogę s-5 samochodów obok mniej ale i tak hałas jest dokuczliwy.’
Jedziemy więc wzdłuż linii lasu aż do węzła drogowego. Za nim można skręcić na 2 km ścieżkę w kierunku Dąbcza lub jechać prosto. I tak dojedziemy do salonu Skody.
Dalej droga rowerowa początkowo z kostki betonowej wykonana jest już z masy bitumicznej i po pokonaniu kilku skrzyżowań dojedziemy do Hali Trapez, którą zobaczymy po lewej stronie.
Teraz skręcamy w prawo i ścieżką rowerową jedziemy w stronę nieodległego ronda przy którym skręcimy w lewo. I po około 100 metrach dojedziemy do ulicy Kąkolewskiej. Po drugiej stronie jazda będzie już o wiele przyjemniejsza. Zaczyna się bowiem asfaltowa ścieżka rowerowa którą możemy dojechać aż do samej Osiecznej. Tą opcje zostawimy jednak na inną okazję. Objeżdżamy tylko z prawej strony osiedle Ogrody i robimy kilku kilometrową pętlę wzdłuż ulic miasta.
Teraz kierujemy się z powrotem w kierunku ronda ale skręcamy trochę wcześniej w lewo na starą drogą biegnącą w stronę lasu i „Polany trzech dębów” Na jej końcu odbijamy w prawo i pokonujemy krótki odcinek piaszczystej drogi.
Przed nami kolejna asfaltowa ścieżka rowerowa biegnąca w kierunku Pawłowic. I to nią jedziemy kolejnych kilka kilometrów aż do miejscowości Nowa Wieś, gdzie ścieżka się kończy. Potem zawracamy i będąc już na ulicach Leszna domykamy kolejną niewielką pętle.


Jeżeli w drodze powrotnej dołożymy jeszcze kilometr ścieżki rowerowej w kierunku Dąbcza to przy zbiorniku w Rydzynie wybije nam około 38km. Całkiem fajny dystans.
Oczywiście przejechana przeze mnie trasa to jedynie jedna z wielu możliwości na terenie miasta Leszna. Na poznanie kolejnych ścieżek rowerowych na rolkach terenowych przyjdzie jeszcze czas.
Na trasie przejazdu nie znajdziemy wielu miejsc by usiąść i odpocząć. Możemy to uczynić w pobliżu Cmentarza lub osiedla Ogrody no i oczywiście nad samym zbiornikiem w Rydzynie. Ławkę by usiąść znajdziemy też w leśnym zakątku przy drodze do Pawłowic. Rydzyna-Leszno to tylko jednak jedna z alternatyw w Rydzynie. Można przecież wybrać się na nartorolkach do Osiecznej. I o takiej wycieczce też już napisałem.